Wsparcie

Biorąc pod uwagę perspektywę wsparcia osób stawiających swoje pierwsze kroki w projektowaniu krojów, na polu edukacyjnym przydałoby się więcej ofert edukacji i wsparcia mentoringowego oraz większa otwartość mentalna projektantów na projekty o większym sposobie zaawansowania czy złożoności lub wymagające pracy w zespole. Pojawia się coraz więcej nowych sposobów na poszerzanie wiedzy w tej dziedzinie, jednak brakuje im większej dostępności. Ciągle zbyt mało instytucji kształci w zawodzie type designera, co sprawia, że dziedzina projektowania krojów jeszcze się nie upowszechniła (choć w tym aspekcie zdania są podzielone).

Początkującym projektantom przyda się z pewnością wiedza nie tylko projektowa, ale też biznesowa czy techniczna związana np. z modelami funkcjonowania w branży projektowej (od strony formalnej) oraz z modelami sprzedaży czy zasadami licencjonowania fontów. Twórcy krojów uczą się projektowania liter, procesów produkcyjnych, ale zapominają o tym, że każda wiedza może okazać się dla kogoś przydatna, a wszystkim warto się dzielić dla dobra branży. Branża projektowania krojów jest specyficzna, a w związku z tym tradycyjne metody promocji produktu cyfrowego, np. te związane z marketingiem online i branżą e-commerce zawodzą. Kompetencje możemy zdobywać z edukacji formalnej (kursy / studia na uczelniach), ale i możemy je pozyskiwać z współpracy z innymi projektantami. Wiedza jest przydatna, nawet ta najbardziej podstawowa, ale przyswajanie to jedno, a stosowanie jej w praktyce to drugie. Wspólnymi siłami może powstać wiele materiałów edukacyjnych, warsztatów czy konferencji, które przybliżą innym środowisko projektantów krojów, nie zapominając o kreatywnych inicjatywach typograficznych budujących świadomość rynku, zahaczających o aktywizm.

Jak temat wsparcia projektantów niezależnych na rynku ma się do manifestu Support Independent Type Mariana Misiaka i Larsa Harmsena? Wspomniałam wcześniej, że w zdecydowanej projektanci popierają założenia tego manifestu. Chcieliby jednak wystrzegać się pewnego uogólniania, które może wyróżnić projekty młodszych twórców kosztem projektów pochodzących od twórców bardziej doświadczonych. Są zdania, że wiele projektów zasługuje na uznanie i wyróżnienie, niezależne od aspektu formalnego. Liczy się podejście jakościowe.

Gdy realizowałam badania i zapytałam projektantów, czy uważają ideę wspierania projektantów krojów pism za słuszną, np. w związku z manifestem Support Independent Type. Okazało się, że jeden z projektantów stanowczo nie zgodził się z ideą, bo uważa, że wspieranie jednych odbywa się zawsze kosztem innych i nie chcę generalizować grup projektowych i ich dzielić, bo każdy powinien być równy i zasługiwać na uznanie i docenienie. Pozostali projektanci zapytani, dlaczego uważają ideę wsparcia środowiska niezależnych projektantów krojów za słuszną – w zdecydowanej większości odpowiedzieli, że się nad tym nie zastanawiali, więc w sumie nie są w stanie określić, czemu tak uważają. Dało się odczuć w nich pewien rodzaj konsternacji, a w całej sytuacji zobaczyć paradoks. Dopiero po dłuższych rozmowach i namysłach uświadomili sobie, jakiej formy wsparcia mogliby oczekiwać od innych osób. Nie chciałabym być jednak głosem skrajnie krytycznym – tworzenie manifestu, wysiłek z nim związany i odwaga, jaka za nim idzie, zasługuje na uznanie, nawet jeżeli nie zgadzamy się z nim w pewnych kwestiach merytorycznych.

Projektanci przedstawili sugestie skierowane do użytkowników krojów, które mogą ich wesprzeć oraz praktyki skierowane do innych projektantów z branży.

Sugestie skierowane do odbiorców:

  • budowanie świadomości dotyczącej czasochłonności procesu pracy nad krojem,
  • wprowadzenie większej liczby fontów w obieg (ale fontów o potwierdzonej uznanej jakości projektowej),
  • kupowanie krojów od niezależnych twórców i nieużywanie krojów z nielegalnych źródeł,
  • wprowadzenie kosztu kroju pisma do wycen projektów agencyjnych,
  • organizowanie projektów promujących środowisko i projekty type designerów.

Praktyki skierowane do innych projektantów:

  • powiększanie środowiska type designerów,
  • większe otwarcie na pracę w zespołach projektowych,
  • powiększanie możliwych sposobów pozyskiwania wiedzy i oferty edukacyjnej,
  • organizowanie większej liczby spotkań projektowych czy paneli dyskusyjnych z otwartymi możliwościami na promocję swoich krojów (przeglądy portfolio, organizowanie większej ilości sesji feedbacku od bardziej doświadczonych projektantów),
  • wsparcie mentoringowe.

Projektanci poszukują wsparcia głównie na polu biznesowym (od zarabiania poprzez procesy utowarowienia kroju, po promocję marketing, handel, sprzedaż). Obrazując sytuację bardzo bezpośrednio, gdy odbiorcy zyskają świadomość dotyczącą złożoności i czasochłonności pracy na niełatwym rynku o dużej konkurencyjności, dużo chętniej kupią kroje od twórców czy podmiotów projektowych, przez co projektanci krojów nie tylko zarobią więcej, ale też zyskają rozpoznawalność – a wraz z nimi upowszechni się sama specjalizacja, którą tworzą jako środowisko ambitnych, kreatywnych, pełnych miłości do designu i pasji twórców. Nie chciałabym jednak generalizować, tak samo obowiązkiem projektanta jest uświadomienie odbiorcy aspektów pracy projektowej i jego składowych. Obie strony mogą wpłynąć na rozpoznawalność type designu na świecie. Idealnym rezultatem byłoby zwiększenie pozytywnego wpływu typografii na odbiór dziedziny projektowania krojów w ogóle. Patrząc od strony biznesowej, projektanci są otwarci na coraz nowsze modele biznesowe powstające i skupione na dystrybucji krojów – mogłoby jednak być ich więcej. Równie chętnie angażują się w różne ciekawe, nawet alternatywne formy wspierania tej specyficznej specjalizacji. Warto, aby zarówno odbiorcy, jak i projektanci krojów pism wykazywali się inicjatywą, świadomością branży, chęcią jej zrozumienia, tym bardziej, że nie brakuje im otwartości.